K'pokrzepieniu serc

Materiały własne
Kilka słów dzisiaj chciałbym skreślić na tym elektronicznym papierze. Dla tych wszystkich, którzy mają marzenia, posiadają fantazje w swoich głowach. I którym wydaje się, że to o czym myślą, to o czym marzą pozostać musi w sferach zamkniętych w ich głowach.

Niekoniecznie musi tak być!

Nie napiszę, że się da, że możliwe jest zrealizowanie każdej naszej fantazji i pragnienia. Nie sądzę by aż tak dobrze było. Natomiast... zdarzyć może się tak, że zupełnie nieoczekiwanie, w sposób nieplanowany i co najmniej cudowny - w określonych okolicznościach życie może się do nas uśmiechnąć. Na chwilę, przez chwilę, może niekoniecznie i w szczegółach tak jak to sobie wyśniliśmy. Ale jednak. Możemy poczuć się przez chwilę dłuższą lub krótszą zupełnie szczęśliwi. Bo ktoś nas uszczęśliwił, bo ktoś zrobił coś o czym śniliśmy od dawna. Bo coś mogliśmy zrobić dla drugiej osoby i przy okazji dla siebie - co było częścią lub całością naszej fantazji.

Tak, to jest możliwe. Piszę te słowa dlatego, że sam właśnie przeżywam tego rodzaju chwilę szczęśliwości, spełnienie marzeń, o których przez lata mogłem tylko śnić.

Ludzie są cudowni, skłonni do Uprzejmości, o których sami siebie mogliby nie podejrzewać nawet.
A jednak. Potrafimy się wznieść na poziom altruizmu, chęci zrobienia dobrego uczynku. Możemy uchylić dla drugiej osoby rąbka nieba. Bez szkody dla kogokolwiek, bez konsekwencji, bez skutków ubocznych.

Wierzmy w nasze marzenia. Nie upadajmy na duchu, nie dołujmy się. Kto wie, może za rogiem, za chwilę, za rok, za 5 lat? Przeżyjemy nasze chwile szczęścia. Nasze chwile radości dzięki drugiemu człowiekowi.

Wierzę w to mocno. Wiem to!
I dziękuję tym osobom, dzięki którym moje marzenia stają się realne i takie prawdziwe.

Bądźmy dla siebie Uprzejmi!

Kontakt z nami:
lub
formularz kontaktu poniżej

Kontakt

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *