Źródło: Tumblr |
Jednostki, pojedynczych ludzi (zdobywanie pożywienia) jak i gatunku (utrzymanie ciągłości, prokreacja).
Pożywianie się jak i zaspokajanie pożądania są równie stare, równie odwieczne. Towarzyszą człowiekowi od zawsze. Są jego niezmienną częścią. Konstytuują jego istnienie. Powiedzieć nawet można, że człowiek istnieje dzięki nim!
Oba te pierwotne instynkty - człowiek od zarania dziejów stara się opanowywać na swój sposób, nakładać na nie swój własny, człowieczy ryt. Proste czynności związane z pożywianiem się i reprodukcją otrzymują nowe sposoby wyrażania: style, konteksty, znaczenia. Do tych dwóch, pierwotnych instynktów człowiek potrafi w ciągu wieków dołożyć jeden, niezmiernie ważny przedrostek, jedno słówko, które wywraca panujący biologizm sytuacji do góry nogami: Sztuka
Człowiek potrafi swoim działaniom nadać takie znaczenia, taki ryt, który w swej najwyższej formie staje się po prostu Sztuką, wyrazem Artystycznego (czytaj: poza-biologicznego) spojrzenia na Życie.
Mamy Sztukę kulinarną.
Mamy Sztukę kochania.
Oba te pierwotne instynkty - człowiek od zarania dziejów stara się opanowywać na swój sposób, nakładać na nie swój własny, człowieczy ryt. Proste czynności związane z pożywianiem się i reprodukcją otrzymują nowe sposoby wyrażania: style, konteksty, znaczenia. Do tych dwóch, pierwotnych instynktów człowiek potrafi w ciągu wieków dołożyć jeden, niezmiernie ważny przedrostek, jedno słówko, które wywraca panujący biologizm sytuacji do góry nogami: Sztuka
Człowiek potrafi swoim działaniom nadać takie znaczenia, taki ryt, który w swej najwyższej formie staje się po prostu Sztuką, wyrazem Artystycznego (czytaj: poza-biologicznego) spojrzenia na Życie.
Mamy Sztukę kulinarną.
Mamy Sztukę kochania.
Mamy wreszcie przykłady jak można łączyć, jak przenikają się ze sobą pięknie te dwie dziedziny Sztuki. Co więcej - sami możemy je łączyć ze sobą. Stykać, sprawiać by się przenikały, nakładały, współoddziaływały na siebie.
Zarówno sztuka kulinarna jak sztuka kochania posiadają wiele wspólnego słownictwa.
Pochłanianie, konsumowanie, smakowanie, lizanie, ssanie... A także sytość, nienasycenie, głód, pragnienie - tych przykładów można by jeszcze trochę znaleźć.
W ramach działań Uprzejmościowych co jakiś czas staramy się odkrywać związki pomiędzy kulinariami a erotyką naszych ciał i zachowań.
Zarówno sztuka kulinarna jak sztuka kochania posiadają wiele wspólnego słownictwa.
Pochłanianie, konsumowanie, smakowanie, lizanie, ssanie... A także sytość, nienasycenie, głód, pragnienie - tych przykładów można by jeszcze trochę znaleźć.
W ramach działań Uprzejmościowych co jakiś czas staramy się odkrywać związki pomiędzy kulinariami a erotyką naszych ciał i zachowań.
Wspólne nagie kolacje czy jedzenie z ludzkich talerzyków - to najbardziej znane i najczęściej realizowane przez nas elementy zabaw związanych z łączeniem kulinariów z erotyką.
Chcemy więcej. Chcemy częściej. Poszukujemy pomysłów nieustannie.
Co jeszcze można zrobić w temacie by doświadczać czegoś pozytywnego, wartościowego i miłego?
Macie pomysły?
Macie ochotę na kulinaria z erotyką?
Chcemy więcej. Chcemy częściej. Poszukujemy pomysłów nieustannie.
Co jeszcze można zrobić w temacie by doświadczać czegoś pozytywnego, wartościowego i miłego?
Macie pomysły?
Macie ochotę na kulinaria z erotyką?
Po prostu napiszcie, skontaktujcie się z nami
e-mail: generatoruprzejmosci@gmail.com
lub formularz kontaktowy poniżej